Polska branża kosmetyczna korzysta na koronawirusie. Eksport znacząco wzrósł
Polska branża kosmetyczna poradziła sobie z bardzo wymagającą sytuacją spowodowaną pandemią koronawirusa. „Według danych GUS, w okresie styczeń-lipiec 2020 r. sprzedaż produktów z tej branży za granicę wzrosła o 6 proc. Eksperci podkreślają, że branża bardzo szybko zareagowała na zmiany rynkowe oraz wykorzystała nowe możliwości eksportowe, znacząco zwiększając dostawy na trudne rynki, do których wcześniej miała słabszy dostęp” – czytamy w komunikacie Ministerstwa Rozwoju.
Niekwestionowanym liderem zamówień jest Szwajcaria. Wzrost eksportu do tego kraju wzrósł aż o 80 proc. Znacząco, bo o 16 proc. zwiększyła się także sprzedaż do Szwecji i Danii – wynika z danych GUS. Eksport kosmetyków powiększył się z 5,8 mld zł w 2008 r. do prawie 17 mld zł w 2019. „Szacuje się, że w branży działa ok. 400 producentów, a cały sektor generuje pracę dla ponad 40 tys. osób. Polskie produkty, wg danych GUS trafiają do ponad 175 krajów, a wartość eksportu w latach 2009-2019 rosła średnio o 9 proc. rocznie” – napisało MR.
Duży potencjał do wzrostu
Jak wynika z danych przedstawionych przez resort rozwoju, branża kosmetyczna w Polsce ma jeszcze duży potencjał do rozwoju. Średnie wydatki jednego mieszkańca na kosmetyki to około 100 euro, gdy średnia w Unii Europejskiej to 127 euro. Zdecydowanym liderem w Europie jest Norwegia, gdzie na kosmetyki średnio wydaje się 229 euro na osobę.